Hejo!
I następny post z serii "kuszę Paprykensa lakierami MissX" :D Znów nie umiem określić koloru. Wydawało mi się, że to jest beż, później ktoś napisał, że to przygaszony róż... Eee? POMOCY!
Wiecie co? Nie będę się o nim rozpisywać za dużo, bo wszystkie sprawy techniczne możecie przeczytać o tutaj. Nie będę sto razy pisać tego samego :D
Lakier ma rzadszą konsystencję niż jego brat 12 :D Kremowe wykończenie bardziej mi się podoba niż takie tępe jak wcześniej.
Żeby idealnie i bez smug pokryć płytkę paznokcia, wystarczy dwie cienkie warstwy lub jedna grubsza. Nie ma prześwitów. Co ciekawego? Wysycha bardzo szybko. No to już chyba standard przy tych lakierach. Dwie warstwy - 5 minut i po wszystkim. Możemy wracać do życia codziennego bez obawy odznaczenia go na paznokciach. Oczywiście nie odpryskuje, jedynie ściera się na końcówkach. Na spokojnie noszę go około 3-4 dni :)
Cena: 6.90 w drogeriach Sekret Urody.
Moja ocena: 6/6
Ładny i jak dla mnie przygaszony róż :)
OdpowiedzUsuńDla mnie to przygaszony róz
OdpowiedzUsuńBardzo ładny odcień, dobry na jesień :)
OdpowiedzUsuńTen kolor do mnie nie przemawia ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor, taki naturalny, choć jest w nim coś co sprawia, że nie wygląda jakoś super efektownie - tylko nie wiem co? hmm Dla mnie to też jest bardziej przygaszony róż niż beż :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny jest ! :)
OdpowiedzUsuńFajny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńich lakiery są boskie;)
OdpowiedzUsuńPrzygaszony róż, tak wygląda :) Bardzo lubię takie delikatne kolorki :)
OdpowiedzUsuńtak jak mówiłam jest cudowny!
OdpowiedzUsuńwow, kolor jest na prawdę piękny, bardzo takie lubię:)
OdpowiedzUsuńŁaaadniutki łosoś :3
OdpowiedzUsuńTeż obstawiam, że koniec końców to będzie łososiowy :]
OdpowiedzUsuńŁadny, delikatny kolorek :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny, estetyczny:)
OdpowiedzUsuńHmm faktycznie chyba to jest przygaszony róż ,a może łosoś,też nie wiem:P Ale kurcze lakier super ,tez go chce :)
OdpowiedzUsuńładnie wygląda na pazurkach, delikatnie :)
OdpowiedzUsuńAle ładny kolorek :)) closertotheedgeblog.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że nie tylko mi zdarza się być lakierową daltonistką :D
OdpowiedzUsuńTwoja misja kuszenia zakończona sukcesem- właśnie takiego zgaszonego przybrudzonego różu szukałam jakiś czas temu :)
Kolor bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńnawet niezły, podoba mi się ;)
OdpowiedzUsuń