Ale dziś dziwny dzień. Od rana biegałam od doktorów, do pracy itd. W sumie z domu wyszłam przed 8 ;c a wróciłam przed 18 ;c masakra. Ale, na zakończenie dnia, miły i przyjemny post! Czyli zakupy! :)
Źródło |
W dzień wypłaty, wybrałam się z Grzegorzem do Galerii iiiiii.. zaszalałam troszkę... Bo w Diversie kupiłam sobie torbę... O takiej marzyłam już długi czas... :D no i marzenie w kolorze bordo się spełniło xD
W Ross zakupiłam kulkę promowaną przed Ewę Chodakowską. Póki co nic Wam na jej temat nie powiem, bo tak szczerze mówiąc, nie wiem co mam powiedzieć...
Podkład Revlona spf 15 w wpadający w róż, troszkę się wyróżnia, ale jak mam szal, to nie widać xD Jak mogłam nie kupić, skoro kosztował 39 zł :D
Przy okazji wizyty u mnie w Ross kupiłam sobie maseczki Sorai, oczyszczającą i drożdżową i chcę je porównać. Niedługo przeczytacie o nich na blogu ;)
Maseczka Siarkowej mocy zagościła u mnie na dobre ;) Tak samo jak maszynki wilkinsona :)
W Avonie zamówiłam sobie waniliową mgiełkę do ciała i rękawiczki do smartfona. Trochę nie chciało mi się wierzyć w to działanie :D ale powiem Wam, że pisałam w nich normalnie :D
Jestem mega zadowolona z zakupów! :)
zakupy fajna sprawa:D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zakupy! :)
OdpowiedzUsuńśliczna torebka- widzę Cię z nią w Przemyślu:P
OdpowiedzUsuńkulki nie miałam, ale mam wersję w sprayu i jest super:)
tak jest proszę Panią :D
UsuńZakupy zawsze poprawiają humor, zwłaszcza te kosmetyczne :)
OdpowiedzUsuńnie przesadzaj że pół wypłaty :D
OdpowiedzUsuńcicho bądź xD
UsuńOoo, jaka ładna torebka :)
OdpowiedzUsuńHehe ja też dziś dokładnie tyle byłam po za domem xD Hoho zakupy wspaniałe :D
OdpowiedzUsuńZaszalałaś na całego :) Rękawiczki mnie ciekawią. A torbę mam podobną ;) tylko że szarą
OdpowiedzUsuńzazdroszcze revlonka :D
OdpowiedzUsuńmam ochotę na tę kulkę, od lat używam Garniera mineralnego - działa na mnie świetnie ale zapachy mnie troszkę zmęczyły;)
OdpowiedzUsuńtą maseczkę siarkową muszę kiedyś wypróbowac :)
OdpowiedzUsuńMaszynki Wilkinsona to jest to :)
OdpowiedzUsuńrękawiczki są mega :):):):)
OdpowiedzUsuńO jaka ładna torebka! :D Uwielbiam Revlon:)
OdpowiedzUsuńmgiełki na wiezory zimowe mmm
OdpowiedzUsuńUwielbiam te drożdżowe maseczki oraz maseczki siarkowa moc! <3
OdpowiedzUsuńFajne zakupy... a maszynki Wilkinsona SA naprawdę dobre... myślę o tych rekawiczkach
OdpowiedzUsuńfajna torebka, na zdjęciu wygląda na fioletową ;)
OdpowiedzUsuńA to Ci dopiero utracjuszka:P
OdpowiedzUsuńJa poszaleję jutro.
Oddaj torbe! ;D
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś tonik z serii care control ale maseczek jeszcze nie dopadłam ;p
OdpowiedzUsuńale fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę torebki a nad rękawiczkami sama sie zastanawiałam i chyba kupię :)
OdpowiedzUsuńTa maseczka drożdżowa jest fajna, nawet przyjemnie pachnie ;)
OdpowiedzUsuńOoo rękawiczki do smartfona dobra sprawa :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Niepoprawny.
Zakupy fajne , podoba mi się torebka :)
OdpowiedzUsuńJa post zakupowy chyba jednak pod koniec miesiąca zrobię ;)
OdpowiedzUsuńMaszynki są genialne, nauczona doświadczeniem innych nie kupuję :)
A rękawiczki mam i ja (chociaż z tego co kojarzę, to smartfonowe końcówki mam tylko na jednej z nich) i są fajne, tylko mogłyby być cieplejsze :D
A jakiego masz smartfona?
OdpowiedzUsuńJa mam Iphone'a i nie mogę pisać w żadnych rękawiczkach:(
Czasem trzeba się rozpieścić :)
OdpowiedzUsuńa czy te rękawiczki mają jakiś cieńszy materiał? czy dziurki w koniuszkach palców żeby pisac? :D
OdpowiedzUsuńFajowskie zakupy :))))
OdpowiedzUsuńFajne zakupy:)
OdpowiedzUsuńta torba jest świetna! chyba też w taką zainwestuję :D
OdpowiedzUsuńMuszę kupić Revlon, bo już mi się kończy. Ale w moim Ross nie ma szafy Revlon :(
OdpowiedzUsuńja miałam w tym miesiącu bana, ale nie udało się, przepierdzieliłam tyle kasy na kosmetyki i książki ^^
OdpowiedzUsuńte mgielki avonowe sa genialne ;)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że istnieje coś takiego jak rękawiczki do smartphona! Też by mi się takie przydały :)
OdpowiedzUsuń