Dziś pogoda się troszkę polepszyła. Jest słońce, nie pada - SUKCES! Samopoczucie lepsze niż wczoraj, bo chociaż spokojnie mogłam poćwiczyć! :D Skalpel 2 - obowiązkowo, a w pakiecie za free Mel B na pośladki i prawie połowa Tiffany na boczki, bo niedobrze mi się zrobiło... ;C Przykro mi było, ale co zrobię...
Pierwszy post w mojej blogerskiej karierze... Aczkolwiek moi ulubieńcy miesiąca maja!
Tryryryryry :D
Od lewej:
1. Szampon Elseve do włosów osłabionych z tendencją do wypadania. Dostałam go niedawno od siostry :) Po umyciu włosy są tak miękkie i błyszczące. Nie plącze włosów i w ogóle jest dla mnie cacy. Nie zauważyłam jeszcze jakichkolwiek efektów typu wzmocnienie włosów czy coś... Ale mam nadzieję, że je kiedyś zobaczę :)
2. Perfecta SPA peeling antycellulitowy pomarańczowo waniliowy - recenzja - uwielbiam go za zapach i działanie <3
3. Soraya peeling antybakteryjny o zapachu moreli - recenzja - cudownie zdzieranie martwego naskórka z twarzy i ten zapach <3 Skóra jest bardzo dobrze przygotowana do nałożenia maski i przyswajania dobroczynnych składników aktywnych ;)
4. Zdrowe oczy - żel pod oczy ze świetlikiem i kolagenem - dostałam go od siostry, bo ją uczulił, a mi nic nie jest po nim. Wręcz przeciwnie. Skóra po nim jest odżywiona i lekko rozjaśnił moje paskudne cienie... :)
5. Tusz Eveline - volumix fiberlast mascara - dostałam ją na mikołaja od siostry wraz z błyszczykiem. Rzęsy po nałożeniu owego delikwenta są długie i lekko pogrubione, takie efekty uwielbiam. Mam już jej godnego (?) następce :)
6. Dwukolorowa paletka od Wibo - najczęściej używam tego jasno brązowego - beżowego (?) cienia na powieke a na nim robię kreske elinerem :) I powiem Wam, że względnie to wygląda :) Na początku stawiał opór, ale dałam pieronowi radę! Pomajstrowałam przy nim razem z pędzlem i daliśmy radę :)
7. Żel do skórek Lovely - niebieski z jakimiś drobinkami :D Po tym delikwencie skórki nawet bez moczenia są gotowe do wycinania. Bardzo ładnie pachnie, co umila mi pracę z nim :)
Obchodzicie dziś Światowy Dzień Ochrony Środowiska? Martyna Wojciechowska pisała na swoim FP, żeby namawiać ludzi do noszenia dziś czegoś zielonego... Bluzka, spodnie, apaszka, cokolwiek byleby było zielone... Ja np mam zielone paznokcie, ale pokaże je dopiero w piątek, przy okazji akcji Maliny :)
Pozdrawiam.
bardzo lubię ten peeling morelowy;)
OdpowiedzUsuńmoże obserwujemy?:)
Oj dobrze znam te cienie do powiek, lubię takie kolorki :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się wczoraj nad kupnem Perfecty SPA i niestety zrezygnowałam, teraz żałuję!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie!
http://wizardingwordginger.blogspot.com/
Kusi mnie ten peeling firmy Soraya ;)
OdpowiedzUsuńten żel do skórek wygląda kusząco :)
OdpowiedzUsuńja dopiero zaczynam peeling soray ale chyba też go polubię
OdpowiedzUsuńZazdroszczę u mnie to koszmar, bardzo łatwo dostaję łupież od byle szamponu czy odżywki :<
OdpowiedzUsuńPeeling znam i lubię <3 Ale reszty nie używałam :)
widzę, że ten peeling jest bardzo fajny ;) póki co mam i jestem zadowolona z peelingu BeBeauty :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym szamponem i kremem pod oczy ;) A co do kolorówki z Wibo, to bardzoooo lubię ich kosmetyki i chyba się przerzucę, bo za małe pieniądze jest naprawdę dobra jakość ;)
OdpowiedzUsuńmoże sie skuszę na ten peeling, bo w zasadzie nie mam bo już mi sie skonczył, także kto wie a moze właśnie taki kupie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam :)
ten szampon od niedawna używam, jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPeeling Perfecty też uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńmiałam ten zel do skórek i był bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten peeling morelowy :)
OdpowiedzUsuńCoraz więcej osób chwali ten peeling z Perfecty :-)
OdpowiedzUsuńWszystkie tak zachwalają ten peeling morelowy , ja spotkałam się z jego dwoma wersjami , Ty przedstawiasz tę antybakteryjną, taka wielka tuba ,że w sumie nieco się boje kupić ,że jak mi nie spasuje to co z nim zrobie;/ Dzięki za krótką recenzję preparatu do skórek ,właśnie poszukuję nowego.
OdpowiedzUsuńMuszę wreszcie skusić się na ten szampon ;) Cały czas koło niego przechodzę i nie mogę się zdecydować ;)
OdpowiedzUsuńTen żel do skórek jest naprawdę świetny! Już dawno go używałam, potem przerzuciłam się na miseczkę do moczenia, ale znowu wróciłam do preparatu bo i szybciej i wygodniej :). Polecam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ewa
www.la-garderobe.pl
Wszędzie ten peeling antybakteryjny :)
OdpowiedzUsuńprodukty z Sorayi dodaję do listy zakupów w Polsce:) dzięki!
OdpowiedzUsuńMam te cienie z Wibo tylko w innych kolorach i jakoś nie mogę się do nich przekonać ;)
OdpowiedzUsuńPeeling z Perfecty! :D
OdpowiedzUsuńMuszę go w końcu znaleźć. :P
Jakoś daję radę ^^ Póki co nie jest źle :D Pamiętam jak po którejś masce z Garniera dostałam taki łupież, że lepiej nie mówić :/
OdpowiedzUsuńWreszcie udało mi się ogarnąć ten głupi html i powiedzmy, że skończyłam zmieniać wygląd :p
tym peelingiem mnie kusisz:) ale na razie mam dwa:P trzeba zużyć:P
OdpowiedzUsuńsoraya bede uzywac lada dzien :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten szampon L'Oreal i jak dla mnie jest tragiczny - dawno żaden szampon mi tak włosów nie obciążał.
OdpowiedzUsuńMiałam te cienie,ale byłam z nich średnio zadowolona :(
OdpowiedzUsuńNominowałam Cie do Liebster blog, mam nadzieję, że nie jesteś zła za to na mnie :D:D
OdpowiedzUsuńMy to jakąś więź chyba mamy ;D Co oczywiście jest fajne, ciekawe czy potrafiłybyśmy po jakimś czasie dokańczać zdania za siebie :D :D
UsuńCieszę się, że Ci się podoba :* Chociaż do końca jeszcze nie udało mi się ogarnąć htmlu tutaj, jest dziwnie zbudowany :/ Bo miał troszkę inaczej wyglądać, ale wyszło jak wyszło :D
Przymilaj się, przymilaj lubię to :D:D A tak serio jak chcesz to chętnie Ci pomogę :*
Trzymam kciuki, będzie dobrze *:*
Od perfecty mam balsam i również bardzo go lubie ! :)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować ten morelowy peeling:)
OdpowiedzUsuńPeeling morelowy też kupiłam, ale nie miałam okazji go jeszcze użyć :) mam nadzieję, że i moim ulubieńcem zostanie ;D
OdpowiedzUsuńciekawie wygląda ten żel do skórek, mam z tej linii odżywkę i sprawdza się całkiem przyzwoicie, może i na niego się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńciekawe rzeczy ;p
OdpowiedzUsuńNigdzie nie widzę tego peelingu morelowego, a od dawna chcę go zakupić...
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z tych kosmetyków, peeling Soraya chętnie wypróbuję, wydaje się ciekawy ;)
OdpowiedzUsuńPo szamponie Elseve miałam straszny łupież.
OdpowiedzUsuńnie miałam żadnego z tych produktów...
OdpowiedzUsuńUwielbiam cukrowe peelingi z Perfecy! Są naprawdę świetne. A ten peeling do twarzy też mam i w sumie też jest niczego sobie. :)
OdpowiedzUsuńPeelingi z perfekty są the best, zużyłam już dwa:)
OdpowiedzUsuńmiałam ten szampon i nawet okey jak dla mnie :) włosy były gęstsze :)
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie żel do skórek ;)
OdpowiedzUsuń