Wiosna za pasem, dlatego to dobry czas na początek regularnego dbania o stopy. Wiadomo, że trzeba to robić dość często, ponieważ z doświadczenia wiem, że wystarczy raz zaniedbać i to się tak ciągnie. A stopy w tym czasie zarastają martwym naskórkiem i coraz bardziej są wysuszone, co niestety wiąże się z dyskomfortem. Regularne złuszczanie i nawilżanie to klucz do zdrowych i pięknych stóp.
Moim odkryciem tego roku jest krem SheFoot, który działa przeciw zrogowaceniom. Zrobiłam mały eksperyment. Stosowałam go kilka dni, a później odstawiłam i patrzyłam co się dzieje.
Krem ma wygląd typowy dla firmy SheFoot. Białe tło, fuksjowe wstawki i grafika ze stopami. Trzeba dobrze się wczytać, żeby nie pomylić kosmetyków, bo w większości wyglądają bardzo podobnie.
Tubka zapakowana była w kartonik, na którym znalazłam naprawdę dużo informacji dotyczących kremu, między innymi składniki ich działanie, czy skład.
Tubka jest bardzo wygodnym opakowaniem, ponieważ jest bardzo higienicznie i przede wszystkim wygodnie.
Zadaniem kremu nie jest tylko nawilżenie i natłuszczenie stóp. Redukuje zgrubienia naskórka i reguluje proces rogowacenia. W swoim składzie zawiera kwas glikolowy, który działa przeciwgrzybiczo i alantoinę o właściwościach przeciwzapalnych.
Konsystencja kremu jest gęsta, ale nie zbita. Jest bardzo przyjemny w aplikacji. Ja nakładam go grubą warstwą na stopy i nakładam bawełniane skarpety. I tak jak mówiłam, zrobiłam mały eksperyment: najpierw wykonałam pedicure, z wykorzystaniem tarki i peelingu. Przez kilka dni używałam kremu i zauważyłam, że stopy wciąż są gładkie i miękkie.
Zaraz po tym, kiedy go odstawiłam już widziałam, że skóra narosła i stopy były mocno przesuszone. Dlatego z czystym sumieniem, powiem Wam, że krem działa. Idealnie będzie się nadawał na letnie wyjazdy, kiedy nie ma zbytnio czasu na pedicure. A wtarcie kremu w stopy to jest chwila. Wtedy stopy będą długo gładkie i nawilżone i miękkie. Będą prezentowały się nienagannie.
Dlatego polecam go na lato.
Koszt kremu to 18,90 za 75 ml. Dostępny w esklepie SheFoot.
Pozdrawiam.
Uuu racja racja, o stópki też trzeba zadbać :)
OdpowiedzUsuńMoja mama go kupiła i on rewelacyjnie działa! :)
OdpowiedzUsuńJa lubię takie lekkie kremy.
OdpowiedzUsuńwww.natalia-i-jej-świat.pl
To coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuń