Kiedy przyszedł dzień ich premiery, okazało się, że trzeba iść bez rajstop, bo jest zbyt gorąco. No i bieda! Przecież buty mnie obetrą i odparzą! Ratunkiem okazał się jedwab w spray'u od No36.
Wygląd spray'u skojarzył mi się z starymi dezodorantami zapachowymi. Jest to puszka, w na której widzimy but na wysokim obcasie. Już po tym można poznać do czego służy kosmetyk.
Zakończony jest atomizerem w kolorze fuksji.
Kilka informacji od producenta:
Skład:
Większość butów robi mi harakiri na stopach. Dlatego nie przepadam za szpilkami, czy nowymi balerinami (wyjątek Zaxy).
Jedwab do stóp odleżał prawie rok, zanim po niego sięgnęłam. Kiedy G. kupił mi szpilki i lekko je rozchodziłam, czułam jak mnie obcierają. Spryskałam stopy jedwabiem i poczułam niesamowitą ulgę!
To samo zrobiłam przed weselem przyjaciółki. W butach wytrzymałam od 14:30 do bitej 22! Zero odparzeń i otarć czy pryszczy. Jedynie bolały mnie nogi, od obcasów, bo nie jestem przyzwyczajona.
Polecam go używać przed większymi wyjściami, kiedy mamy w planach obcasy, które lubią zrobić krzywdę naszym stopom.
Oprócz ochrony przed otarciami, jedwab chroni stopy przed potem i przykrym zapachem.
Moja ocena: 6/6
Jedwab można dostać np. w Rossmannie, w cenie 7,49 zł.
Dla mnie jedwab jest ogromnym wybawieniem!
Pozdrawiam! :)
Znam ten produkt i również polecam. :)
OdpowiedzUsuńZnam, polecam - latem to mój codzienny niezbędnik. :)
OdpowiedzUsuńZa późno! Jak mnie dziś obtarły buty to tylko ja wiem :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie! Zawsze mam problem z otarciami!
OdpowiedzUsuńteż muszę kupić ten jedwab . każdej z nas czasami zdarzają się otarcia szczególnie gdy nosimy nowe buty na gołe stopy
OdpowiedzUsuńLecę po to cudo :P Mnie obcierają nawet tenisówki, to by było wybawienie :D
OdpowiedzUsuńja go miałam i nie działał u mnie. Wypsikałam jako antyperspirant do stóp. Buty, jak gryzły przed tak i po użyciu.;/
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt:)
OdpowiedzUsuń