Gdy zaraz po świętach Bożego Narodzenia, weszła nowa kolekcja zapachów, zamówiłam ją bez zastanowienia. W końcu przyszedł czas, na analizę jej zapachów. Jesteście gotowi?
Jako pierwszy na ring wchodzi wosk Moonlight, czy da radę?
Wosk z rześkiej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic o zapachu bambusa, nut drzewnych i paczuli.
Od razu po odpaleniu wosku, odpłynęłam.
Obudziłam się, w ciepłej porze roku. Byliśmy nad morzem. Spędzaliśmy romantyczny wieczór wieczór na plaży. Byliśmy tylko My. Morska bryza pieściła nasze zmysły, a my wtuleni w siebie, wpatrywaliśmy się w falujące morze. Towarzyszył nam księżyc, który akurat był w pełni i świecił z pełną mocną...
To sobie pomarzyliśmy. Zaryzykowałabym stwierdzenie, że wosk ma męski zapach. Mimo wszystko w ogóle nie męczy. Jest świeży i subtelny. Idealnie nadaje się do palenia wieczorową porą. Zaraz po odpaleniu, dominuje całe pomieszczenie, rozpieszczając nos, do granic możliwości.
Moja ocena: 6/6
Póki co, kolekcja My Serenity podbija moje serce.
Jeśli chcecie odpłynąć tak jak ja, wejdźcie na Goodies i zakupcie wosk Moonlight i odlatujemy! :)
Trzymajcie się!
Pojawiło Ci się powtórzenie "Mimo wszystko w ogóle nie męczy. Jest świeży i subtelny. W ogóle nie męczy." Niestety, ale on męczy i to bardzo ;) Mój narzeczony wytrzymał 15 minut z tym woskiem i kazał mi to zgasić, bo rozbolała go głowa :P
OdpowiedzUsuńoj zdarza się :P
Usuńoho przy najstępnej okazji go wezmę :D
OdpowiedzUsuńMuszę kupić!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się Twój opis - odpłynęłam razem z Tobą :D
OdpowiedzUsuńNa dniach zamówię tą serie <3
OdpowiedzUsuńoj musi być przecudny. Ja akurat założyłam bloga o woskach YC więc zapraszam do siebie, a po ten wosk na pewno sięgnę zwłaszcza, że w wielu sklepach w Polsce jest na niego promocja.
OdpowiedzUsuńAle go opisałaś ❤ musi być cudny. Sięgnę po niego na pewno. Ale narazie musze zużyć to co mam bo moja mania na woski zaczęła dawać sie we znaki pokaźnymi zapasami.
OdpowiedzUsuń