Yankee Candle - Moonlight

Gdy zaraz po świętach Bożego Narodzenia, weszła nowa kolekcja zapachów, zamówiłam ją bez zastanowienia. W końcu przyszedł czas, na analizę jej zapachów. Jesteście gotowi? 
Jako pierwszy na ring wchodzi wosk Moonlight, czy da radę? 


Wosk z rześkiej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic o zapachu bambusa, nut drzewnych i paczuli.

Od razu po odpaleniu wosku, odpłynęłam. 
Obudziłam się, w ciepłej porze roku. Byliśmy nad morzem. Spędzaliśmy romantyczny wieczór wieczór na plaży. Byliśmy tylko My. Morska bryza pieściła nasze zmysły, a my wtuleni w siebie, wpatrywaliśmy się w falujące morze. Towarzyszył nam księżyc, który akurat był w pełni i świecił z pełną mocną... 

To sobie pomarzyliśmy. Zaryzykowałabym stwierdzenie, że wosk ma męski zapach. Mimo wszystko w ogóle nie męczy. Jest świeży i subtelny. Idealnie nadaje się do palenia wieczorową porą. Zaraz po odpaleniu, dominuje całe pomieszczenie, rozpieszczając nos, do granic możliwości. 

Moja ocena: 6/6

Póki co, kolekcja My Serenity podbija moje serce. 
Jeśli chcecie odpłynąć tak jak ja, wejdźcie na Goodies i zakupcie wosk Moonlight i odlatujemy! :) 

Trzymajcie się!






8 komentarzy:

  1. Pojawiło Ci się powtórzenie "Mimo wszystko w ogóle nie męczy. Jest świeży i subtelny. W ogóle nie męczy." Niestety, ale on męczy i to bardzo ;) Mój narzeczony wytrzymał 15 minut z tym woskiem i kazał mi to zgasić, bo rozbolała go głowa :P

    OdpowiedzUsuń
  2. oho przy najstępnej okazji go wezmę :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się Twój opis - odpłynęłam razem z Tobą :D

    OdpowiedzUsuń
  4. oj musi być przecudny. Ja akurat założyłam bloga o woskach YC więc zapraszam do siebie, a po ten wosk na pewno sięgnę zwłaszcza, że w wielu sklepach w Polsce jest na niego promocja.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale go opisałaś ❤ musi być cudny. Sięgnę po niego na pewno. Ale narazie musze zużyć to co mam bo moja mania na woski zaczęła dawać sie we znaki pokaźnymi zapasami.

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz.
Wpadaj częściej! :)