Kiedy dowiedziałam się, że tegoroczne Meet Beauty zostało odwołane, zrobiło mi się przykro. Zeszłoroczna edycja MB była moją pierwszą i wspominam ją bardzo dobrze! Chciałam jeszcze raz poczuć emocje towarzyszące temu wydarzeniu. Rozmowy i zwykłe przebywanie z ludźmi, których zna się jedynie z ich blogów to coś fantastycznego. Oglądanie twarzy na które patrzysz przez pryzmat Instagrama... Jest bardzo motywujące i fascynujące.
Szkoda, że w tym roku nie wypaliło. Agencja Blog Media postanowiła uczestniczkom zrobić paczkę niespodziankę, a w niej kilka perełek...
Na początek Batiste, marka którą znam od lat i wielbię. Według mnie to najlepsze suche szampony na polskim rynku. Dostałam pełnowymiarowe opakowanie szamponu o zapachu Wildflower i trzy mniejsze: zapach Rose gold, zwiększający objętość i wersję Damage Control. Małe będą idealne na wyjazdy, a duży grzecznie czeka w kolejce.
Z marką Solverx spotykam się pierwszy raz. Dostałam od nich balsamy do skóry wrażliwej i atopowej. Ten drugi poleciał do mojej koleżanki, która cierpi na AZS. Mówiła, że nie miała nic lepszego, dlatego brawa dla tego pana! :)
Od wielu lat znam i używam produkty Annabelle Minerals. Przerobiłam kilka słoiczków podkładów, miałam nawet róż i korektor. W paczce od Blog Media znalazłam dwie nowości marki: róż Lily Glow i cudowny rozświetlacz Diamond Glow. Będą idealne do wiosennych, lekkich makijaży.
Z tego co się orientuję marka Mesoboost to głównie kosmetyki do użytku profesjonalnego. Ale o skórę dba się nie tylko w gabinecie. Od marki dostałam krem modelujący owal twarzy i pomadkę ochronną z filtrem UVB.
Idzie wiosna, większość z nas właśnie ostro trenuje, żeby w sezonie pochwalić się nienaganną sylwetką. Od Tołpa dostałam nocny turbo-krem atycellulitowy. Redukuje cellulit o dwa stopnie (w czterostopniowej skali) i zmniejsza obwód uda o 1 cm. Należy pamiętać, że sam krem nie zadziała, jeśli nie ma odpowiedniej diety i ćwiczeń.
Bardzo dziękuję agencji Blog Media za miłą paczkę. Mam nadzieję, że za rok uda nam się spotkać w Warszawie.
Do następnego!
Pozdrawiam, AW.
Gratuluję dostania się na MB :) Szkoda że nie udało im się zrealizować tegorocznej edycji, trzymam kciuki za przyszły rok :)
OdpowiedzUsuńW tym roku pierwszy raz wysłałam swoją kandydaturę i czekałam jak na szpilkach na wyniki rekrutacji. Gdy okazało się, że Meet Beauty się w tym roku nie odbędzie to jakoś strasznie przykro mi sie zrobiło. A później pojawiła się informacja o przesyłce i o tym, że kto ja zostanie byłbt w tej magicznej 300. I to mnie mega ucieszyło! Owszem - paczka super, kosmetyki świetne! Ale info o tym, że dostałabym się na konferencję było najfajniesze :)
OdpowiedzUsuńŚwietna niespodzianka :) W tym roku akurat nie zapisywałam się :D
OdpowiedzUsuńUdanego testowania :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie dostawać takie prezenty, przyjemnego testowania.
OdpowiedzUsuńSuper niespodzianka:)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnego testowania! Widzę fajne cudeńka:3
OdpowiedzUsuń