Jak wiecie z wcześniejszego postu, brałam udział w Zlocie Lubelskich Straszydełek. Przywiozłam ze sobą kilka rzeczy. Trochę dostałam, trochę wylicytowałam. Przypomnę licytacja była na rehabilitację dla Bartka, który cierpi na dystrofię mięśniową.
Jeśli jesteście ciekawi co dostałam, zapraszam do dalszej części posta.
Wylicytowane:
O czym chcecie poczytać na początku?
Pozdrawiam, AW.
Miłego testowania :*
OdpowiedzUsuńPeeling kawowy wygląda kusząco :) Ostatnio też pozytywnie zaskakuje mnie Nutka, więc chechętnie dowiem się czegoś o tych kosmetykach, które Ty masz :)
OdpowiedzUsuńUdanych testów Aś :*
OdpowiedzUsuńPolecam peelingi Bare Care ;) Są naprawdę super :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne upominki :) Miłego testowania! :)
OdpowiedzUsuńświetne prezenty :)
OdpowiedzUsuń