Stan i pielęgnacja włosów, są dla mnie priorytetami. Od pewnego czasu zwracam uwagę na to co używam i jak używam. Zmieniłam też kolor włosów: już nie są rozjaśniane po całości. Zrobiłam sobie sombre, które wygląda bardzo naturalnie. Teraz włosy mogą sobie spokojnie rosnąć i nie ma potrzeby farbowania co 3-4 miesiące.
Jakiś czas temu, do swojej pielęgnacji wprowadziłam następną wersję, lubianych przeze mnie masek do włosów GlySkinCare. Tym razem padło na wersję z olejem z opuncji figowej. Jak się sprawdziła?
Ciemny słoik kryje 300 ml maski. Wygląd utrzymany jest w kolorze różowym. Po odkręceniu zakrętki, zauważyłam, że maska jest zabezpieczona sreberkiem, co mnie bardzo ucieszyło.
Maski GlySkinCare mają to do siebie, że ich konsystencja jest bardzo treściwa i bogata. Co za tym idzie, naprawdę pomagają włosom dojść do odpowiedniej kondycji.
Dlaczego wybrałam wersję z olejem z opuncji figowej? Ponieważ przeznaczona jest do włosów cienkich i delikatnych. Nawilża i wzmacnia ich strukturę. Maska ma przywrócić włosom połysk i gładkość. Przy systematycznym używaniu ma zapewnić włosom zdrowy wygląd. I tak właśnie jest. Ja masek namiętnie używam i powiem Wam, że spisują się idealnie. Moje włosy są nawilżone, miękkie, błyszczące, odpowiednio dociążone.
To już mój trzeci słoik, a to chyba mówi samo za siebie...
Maska jest do nabycia w sklepie Admed24, w cenie 49 zł.
Pozdrawiam!
Te słoiki na zdjęciach zawsze wyglądają tak, jakby były co najmniej litrowe :D
OdpowiedzUsuńNie znam tej maski ale wygląda bardzo fajnie ;)
OdpowiedzUsuńO, bardzo mnie zaciekawiła! :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy lubią się z figą więc jestem mega ciekawa tej maseczki :)
OdpowiedzUsuńlubię tą markę ale nie miałam jeszcze żadnego jej kosmetyku do włosów, maski szybko zużywam bo moje włosy są długie i potrzebują spore ilości kosmetyków.
OdpowiedzUsuńkurczę, jak na produkt do włosów to dość drogi, ale wiem, że dla pięknych włosów i większe sumy można przeznaczyć :)
OdpowiedzUsuń