Minus 417 - pieniący się żel do twarzy z luffą

Pewnie zastanawiacie się co to jest ta LUFFA. Ja również byłam ciekawa i wpisałam to hasło w googlach. Wyskoczyło mi, że ta luffa to trukwa (roślina dyniowata), której owoce po wysuszeniu mogą być gąbkami o różnym stopniu ścieralności. Mikroelementy owej luffy zawarte są w żelu do twarzy firmy minus 417, który jest bohaterem dzisiejszego wpisu. Jeśli chcecie poznać moje zdanie na jego temat, serdecznie zapraszam do dalszej części wpisu...


Minus 417 to ekskluzywna linia kosmetyków pochodzących z Iranu. Pielęgnacja nimi, oparta jest na Vitamin Mineral Complex, który jest połączeniem bogatych minerałów z Morza Martwego i naturalnych składników aktywnych, jakimi są witaminy (A,B,E,F) i unikalne ekstrakty roślinne (m.in. olej z awokado, winogron, mięty pieprzowej). 
Co ciekawe, nazwa firmy pochodzi od miejsca pozyskiwania składników, jakim jest Morze Martwe, znajdujące się 417m p.p.m. 


Zakochałam się w tym żelu od pierwszego użycia. Nie dość, że tubka jest bardzo wygodna, ponieważ wykonana jest z miękkiego i jakościowo dobrego plastiku, to jeszcze bardzo łatwo wydobywa się z niej żel. Ma dość rzadką konsystencję, że wystarczy delikatnie nacisnąć tubkę, a on już wypływa. Jest transparentny, ale na dłoni widać jego lekko żółtawe zabarwienie i zatopione w nim mikrocząsteczki luffy. 




Po zwilżeniu skóry i nałożeniu żelu na twarz, zaczyna on lekko się pienić, to znaczy, że zaczyna się proces oczyszczania skóry z brudu oraz resztek makijażu. Masując skórę, pod palcami wyczuwam drobinki, które delikatnie masują skórę, działając jak delikatny peeling. Oprócz tego, wszystkie drogocenne składniki aktywne, zawarte w żelu, mają swój czas i działają na skórę. Podczas aplikacji wyczuwam bardzo świeży i lekko miętowy zapach. 
Po zmyciu żelu, moja twarz jest czysta, świeża i promienna. Nie zauważyłam, żeby żel wysuszał skórę. Jest ona świetnie przygotowana na przyjęcie kremu. 

Moja ocena: 6/6

Żel do twarzy z luffą, jest przyjemnym kosmetykiem. Mogą go używać osoby z cerą tłustą, mieszaną, ale także sprawdzi się przy cerze suchej, ponieważ jest bardzo delikatny. Jest dostępny w Sephorze, w cenie około 109 zł. 

Pozdrawiam.


6 komentarzy:

  1. Czytałam sporo pochwalnych recenzji na temat kosmetyków tej marki, ale sama nie miałam nigdy żadnego produktu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. dla mnie ten żel jest dobry i cieszę się, że znalazł się w shinyboxie, dlatego mogłam go poznać, jednak uważam, że jest drogi. i sama bym go nie kupiła

    OdpowiedzUsuń
  3. Dla mnie skojarzeniem do lufy jest coś wybuchowego, a tu proszę chodzi o roślinkę :D

    Co do produktu to chyba pierwszy raz go widzę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mam go, fajny jest, tez planuję o nim napisać, bo już pora:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie, że miałas okazje go poznać :) Sama bym go sobie nie kupiła, bo cena naprawdę jest wysoka

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie używam tego żelu i super się spisuje :)

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz.
Wpadaj częściej! :)