Yankee Candle - Icicles

Przed świętami wywiozłam stary kominek do Grześka i jak tam jestem stwarzamy sobie miły klimat i palimy woski zapachowe. Zaraz po świętach, postawiliśmy na zapach Icicles. Jakie są nasze odczucia na temat tego wosku? 


Wosk z okolicznościowej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Aromat szeleszczący sosnowych gałęzi pokrytych lodem z nutami cynamonu.

Fioletowa tarta przyprawiała mnie o dreszcze. Jak czytałam na forum jaki to kiler, to mi się odechciewało. 
W tym roku postanowiłam sprawdzić zapach na własnej skórze. Kiedy przed świętami, wywiozłam kominek do Grzegorza, zapaliliśmy ten wosk. On ma duży pokój, dlatego tam można szaleć z takimi kilerami. Wrzuciłam małą cząstkę wosku do kominka, zapaliłam tealight. Mój nos poczuł dość intensywny i świeży zapach, który o dziwo przypadł mi do gustu. 
Poczułam świeżość sosnowego, zaśnieżonego lasu. Pomimo obecności cynamonu, nie czułam go w ogóle. 
Może wosk nie należy do moich ulubieńców, to mój nos został rozpieszczony. 

Moja ocena: 4/6

Wosk dostępny jest w sklepie Goodies, w cenie 8 zł. 

Pozdrawiam. 


9 komentarzy:

  1. Niestety ale mi się nie spodobał ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmmm zaciekawił mnie ten zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mam o nim zdania. Niby po zapaleniu jest ok, ale jakoś nie działa na mój nos tak orgazmicznie jak niektóre owocowe słodziaki ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię zapach lasu, ciekawe czy wosk by mi się spodobał:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnio zakochałam się w produktach Wood Wick :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten wosk też mam i oczywiście nie paliłam go jeszcze :D Twoja opinia mi sie podoba.

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam, że śmierdzi jak kostka toaletowa, ale cieszę się, że napisałaś o nim coś pozytywnego :)

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz.
Wpadaj częściej! :)