Pomyślcie sobie. Zima, okres świąteczny. Zapach imbiru, cynamonu i pomarańczy w kuchni. A co powiecie o takich zapachach na skórze? Ja postawiłam na taką opcję i... jestem bardzo zadowolona. A co na to moja skóra?
Bohaterem dzisiejszego wpisu jest luksusowy balsam intensywnie ujędrniający. Bądźmy szczerzy. W ujędrnienia nie wierzę, ale w dobre nawilżenie tego typu kosmetyków.
Bardzo spodobał mi się sposób, w jaki sposób prezentuje się balsam. Jest to tuba stojąca "do góry nogami". Mam pewność, że wykorzystam balsam w stu procentach. Utrzymana jest w kolorze pomarańczowym, co dobrze oddaje zapach kosmetyku. Otwarcie typu klik, jest wygodnym i higienicznym rozwiązaniem.
Konsystencja balsamu jest dość lekka i szybko się wchłania. Kosmetyk można stosować wieczorem po kąpieli, jak i rano.
Jego zapach bardzo szybko mnie uwiódł i sprawił, że przy balsamowaniu skóry odpływam. Jest to połączenie pomarańczy i imbiru.
Skład:
Dla mnie najważniejszym aspektem używania tego balsamu jest zapach. To głównie nim kierowałam się przy wyborze aktualnej pielęgnacji. Jak widać nie zawiodłam się, lecz balsam miło mnie zaskoczył.
Stosowałam go głównie po wieczornej kąpieli, na rozgrzane ciało. Smarowałam się nim od stóp do głów, oczywiście z pominięciem twarzy ;) Powiem Wam, że zaraz po aplikacji, na spokojnie mogłam się ubrać, bez obaw, że moja skóra będzie się lepić. Balsam nie zostawia żadnej tłustej warstwy, wchłania się do zera. Skóra po nim jest dobrze nawilżona i zregenerowana. Nie przesusza się zbyt szybko, co jest naprawdę korzystne przy aktualnej pogodzie. Mocnego ujędrnienia nie zauważyłam, jednak skóra, po regularnym używaniu jest delikatnie napięta.
Bardzo polubiłam się z tym balsamem. Ze względu na zapach, szybkie wchłanianie i dobre nawilżenie. Czego chcieć więcej?
Moja ocena: 6/6
Balsam możecie dostać między innymi w sklepie producenta, w cenie 16,99. Zapewne znajdziecie go także w Rossmannie lub w Drogerii Natura.
Ja jestem z niego bardzo zadowolona i chętnie sięgnę po drugą wersję zapachową. A Ty spróbujesz?
Jestem ciekawa jego zapachu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, mój blog/KLIK :))
Mam i również baardzo lubię:) Pięknie pachnie!!
OdpowiedzUsuńten zapach powalił mnie na kolana ;D
UsuńAleż mnie zaciekawiłaś tym balsamem :)
OdpowiedzUsuńTej wersji jeszcze nie miałam, ale zapachowo z pewnością by mi się spodobał ;)
OdpowiedzUsuńJestem tego bardziej niż pewna :)
UsuńMoże kiedyś, jak uda mi się choć częściowo zmniejszyć zapasy :)
OdpowiedzUsuńZnam ten stan xD
UsuńZapowiada się naprawdę fajny kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię <3
OdpowiedzUsuńJa też *.*
UsuńMam coś podobnego, ale w wersji migdał i coś tam :D Czeka w kolejce na wypróbowanie :D
OdpowiedzUsuńMrrr... :D
UsuńNapewno ślicznie pachnie! Moja siostra ma chyba ten drugi zapach :))
OdpowiedzUsuńMój blog-klik♥ - Zapraszam, dopiero zaczynam :)
Zapach nie dla mnie :D
OdpowiedzUsuńBrrr nie cierpię zapachu imbiru ;/ Chociaż kusi mnie ten produkt po Twojej opini :)
OdpowiedzUsuńAsia kradniesz mi postu:-D
OdpowiedzUsuńDzisiaj miałam go publikować! Kocham ten balsam! Skończył się i to jest tragedia
Ojjjjjj! Przepraszam ;C
Usuńno mi własnie też się skończył ;c
Zapach musi być świetny :)
OdpowiedzUsuńTen balsam skradł moje serce. :) Zapach jest rewelacyjny. Bardzo fajnie nawilża.
OdpowiedzUsuńNiestety powoli mi się kończy. Trzeba będzie pomyśleć o nowym. Tzn.kolejnym. :)
Ooo świetny kosmetyk, jest moim ulubieńcem, stosuje go codziennie i mam naprawdę fajnie nawilżoną, gładką skórę. Cena dobra, jakość super.
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować jak się uszczuplą trochę moje zapasy :D
OdpowiedzUsuńZapach jest cudowny :D
OdpowiedzUsuńRównież stawiam w takich kosmetykach na zapach bo nawilżać i tak z reguły nawilżają. Ale aspekty zapachowe naprawde potrafią uprzykrzyć stosowanie danego produktu. Ten mnie zaintrygował z pewnością po części przez zapach ;) ale w drogeriach go nie wyhaczylam.
OdpowiedzUsuńDziękujemy za pozytywną recenzję naszego balsamu i zachęcamy do wypróbowania innych kosmetyków z serii SPA PROFESSIONAL. Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuń