Ciekawe czy w tym roku doświadczymy prawdziwej zimy. Takiej z dużą ilością śniegu i wysokim mrozem. Nie lubię tej pory roku, ze względu na krótkie dni i chandrę. Dlatego stawiam na umilacze, głowie woski YC.
Bohaterem dzisiejszego wpisu jest wosk Winter Glow. Zapraszam! :)
Wosk ze świątecznej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic o „chrupiącym” zapachu zamarzniętych gałęzi drzew i świerkowych igieł, rozświetlonych bursztynowymi promieniami zimowego słońca.
Przy pierwszym paleniu myślałam, że się uduszę. Zapach wydawał się bardzo ostry. Gdy te pierwsze najgorsze tony zapachowe wyparowały, stał się naprawdę przyjemny. Paląc wosk, pierwsze co przychodzi na myśl to skrzypiący mróz, w otoczeniu lasu.
Zapach nie należy do tych intensywnych, tylko na początku. Niestety nie mogę zaliczyć go do moich ulubieńców, a szkoda, bo wiązałam z nim wielkie nadzieje.
Moja ocena: 3/6
Dostępność: Goodies
Cena: 7 zł
Jeśli chcecie zakupić woski świąteczne, sklep Goodies poszedł nam na rękę i stworzył świąteczny kącik, gdzie umieścił wszystkie świąteczne zapachy w jednym miejscu :)
Pozdrawiam! :)
mam w planach kupić ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
Nie znam go, ale w sumie mam ochotę :)
OdpowiedzUsuńOpis zachęcający ;) ja się raczę cynamonem ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam tego zapachu ;P
OdpowiedzUsuńNa szczęście pierwsze tony zapachowe szybko się wypaliły, a zapach stał się znośny:)
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze ale ostatnio się nad nim zastanawiałam ;)
OdpowiedzUsuńBrzmi zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńWczoraj akurat go paliłam, ale przezornie wrzuciłam do kominka mniejszą ilość wosku :D Pachniał bardzo miło, ale ciężko określić dokładnie zapach ;)
OdpowiedzUsuńja uważam, że jest cudowny, bardzo wyjątkowy i zimowy. do moich ulubieńców trafił.
OdpowiedzUsuńWrzuciłam go do koszyka, ciekawe czy mi się spodoba:) Widzę po komentarzach podzielone opinie:)
OdpowiedzUsuńmiałam go zamówić, ale jak się wczytałam w opis to w rezultacie wyrzuciłam z koszyka, jakoś nie przemawiał do mnie
OdpowiedzUsuńHeh ja osobiście miałam jedynie coś ze trzy woski i jakoś szczególnie nie przepadam za nimi :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie musze się na niego skusić, akurat jestem w trakcie odkrywania zimowych zapachów :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu pójść i powąchać nowości YC (czyli zapachy z ostatniego co najmniej roku ;P)
OdpowiedzUsuńZapach chyba nie dla mnie ...
OdpowiedzUsuńMam go ale czeka na swój czas, mam nadzieję że w mój gust trafi, bo też mam wysokie oczekiwania :)
OdpowiedzUsuń