Yankee Candle - Serengeti Sunset + wyniki rozdania

Cześć!

Znów miałam przerwę w blogowaniu. Spowodowana była remontem. W ogóle nie miałam na nic czasu, sprzątałam i robiłam co trzeba. 
Dobrze, że już powoli wszystko wraca do normy i czuję się jakbym zmartwychwstała blogowo. 
W dzisiejszym wpisie opowiem Wam o wosku z nowej serii YC Out of Africa - Serengeti Sunset, oraz ogłoszę wyniki rozdania z paletką Sleeka. Zapraszam!




Wosk z rześkiej linii zapachowej Yankee Candle z serii Classic. Uwodzicielski aromat słodkich owoców, cytrusów, kwiatów lotosu i bursztynu przenoszący nas na afrykańskie Serengeti o zachodzie słońca.

Od samego początku, gdy wąchałam go na sucho, był moim ulubieńcem. Pachniał mi tak żelkowo. 
Po powrocie do domu, byłam bardzo zmęczona i obolała. Potrzebowałam relaksu i miłego zapachu. Bez głębszego zastanowienia zapaliłam Serengeti Sunset i co poczułam? 
Owocową słodycz, podbitą cytrusami. Gdzieś w tle przebija się bursztyn z kwiatem lotosów.  Zapach kojarzy mi się z owocowymi landrynkami. Całość jest słodka, a zarazem rześka. Dobrze sprawdza się w małym pokoju. Nie dusi i nie męczy. Wręcz przeciwnie. Zaryzykuję stwierdzeniem, że to jeden z najlepszych wosków tego roku! 
Byłabym bardzo zadowolona, gdybym miała takie perfumy, wtedy miałabym ten zapach zawsze przy sobie :)

Moja ocena: 6/6

Zapachy z serii Q3, jak i inne, możecie nabyć w sklepie Goodies.pl, w cenie 7 zł.

______________________
A jeśli chodzi o wyniki. 
Jestem lekko rozczarowana niepełnymi zgłoszeniami. Niektórzy nie potrafią spełnić nawet podstawowych wymogów. Oczywiście, takie osoby są z góry dyskwalifikowane. 
Spodziewałam się, że będzie więcej zgłoszeń, ale wcale nie było tak źle. Łącznie zgłosiło się 76 osób. 


Paletkę Sleek - Garden of Eden, wygrywa Żaneta Serocka! Moje gratulacje! :) Kochana, do środy czekam na Twoje dane do wysyłki! :)

A tym, którzy nie wygrali, zapowiadam, że w dniu moich urodzin, na bloga wjedzie następne rozdanie. Powolutku kolekcjonuję dla Was nagrody :) 

Całuję i pozdrawiam.



22 komentarze:

  1. Serio? W życiu bym się nie spodziewała, że wygram! Bardzo się cieszę. Nie mam ani jednego cienia. Może teraz zacznę w końcu malować oczy. Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy zapach :)
    Gratulacje dla Żanetki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę wypróbować ten wosk! :D Tak jak i pozostałe z Q3 :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Również mam ten wosk i jestem nim oczarowana. Można z nim odpłynąć w podróż do Afryki ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie są te woski w Intermarche :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Mhmm zapach brzmi kusząco, chyba trzeba się wybrać do Organique i zobaczyć czy go mają :D

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie też remonty i czasu na wszystko mniej :(

    Ty to tymi woskami coraz kusisz :P

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz.
Wpadaj częściej! :)