Cześć!
Mam nadzieję, że lubicie róże. W zasadzie ja lubię, ale tylko na nie patrzeć. A jeśli chodzi o zapach, zawsze kojarzyły mi się z różańcem. Jak jest w tym przypadku? Zapraszam Was na recenzję zapachu YC Fresh Cut Roses.
Różany bukiet ma szeroką wymowę! Jeśli wręczymy go osobie, którą kochamy – na pewno uda się przywołać na jej twarzy promienny uśmiech. A kiedy świeżo ścięte róże ofiarujemy w podzięce – obdarowana nimi przyjaciółka poczuje się należycie uhonorowana. Fresh Cut Roses – aromatyczny, w pełni naturalny wosk – skrywa w sobie nie tylko zapach specjalnie wyselekcjonowanych pąków. W tej pastelowej kompozycji znaleźć możemy wszystkie, pozytywne emocje – chwile szczęścia, momenty wybaczenia i sekundy wyróżnienia – które niosą za sobą podarowane róże.
Nigdy nie przepadałam za kwiatowymi zapachami, ale zdecydowałam się na zakup różanego wosku.
Gdy G. do mnie przyjechał, dla podkręcenia atmosfery postanowiłam go zapalić. Jakie było moje zaskoczenie, gdy go poczułam. Pachniało bardzo ładnie i przyjemnie.
Wiadomo, nie każdemu ten wosk przypadnie do gustu, jednak mi nawet przypadł. Nie powodował bólu głowy i nie męczył.
Mimo tylu plusów, zapach nie awansował do rangi moich ulubieńców, bo wciąż jestem wierna zapachom owocowym.
Moja ocena: 4/6
Jeśli chcecie nabyć ten, lub inny wosk zapachowy, zapraszam Was do sklepu Goodies.pl na zakupy.
A Ty, co myślisz o różanym zapachu?
Nie lubię różanego zapachu :)
OdpowiedzUsuńTeż nie przepadam za różą ale te woski są świetne:)
OdpowiedzUsuńJa też podobnie jak Ty lubię na nie patrzeć i jak każda kobieta zostawać nimi obdarowywana ale nic poza tym. Z YC moim ulubionym jest żurawinka z pomarańczą :) polecam.
OdpowiedzUsuńja ostatnio zrobiłam sobie przerwę z YC
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji jeszcze wąchać :)
OdpowiedzUsuńTyle teraz dobrych opinii o świeczkach Yankee Candle, chyba muszę sama przetestować. :)
OdpowiedzUsuńMój blog Klik :)
lubię różane zapachy :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie, lepiej wyglądają niż pachną :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten zapach! Dostałam ostatnio mydełko różane i aż szkoda mi otwierać i korzystać bo tak pięknie w pokoju nim pachnie :)
OdpowiedzUsuńWąchałam tylko na sucho, lubię kwiatowe zapachy.
OdpowiedzUsuńja kocham kwiatowe nuty, w woskach, świecach i perfumach
OdpowiedzUsuńteż lubię na róże patrzeć i dostawać :D co do zapachu, to preferuję już te wysuszone, także raczej nei sięgnę po ten wosk.
OdpowiedzUsuń