Yankee Candle - Baby powder

Cześć!

Jak wiecie, jestem już maniaczką wosków YC. Próbuję zarazić tym G. i nie raz jak przyjeżdża zapalam jakiś wosk. Pytam czy ładnie pachnie. Wiecie, jak to facet, powie, ze nie wie... Oni się nie znają. 
Raz paliłam przy nim wosk Baby Powder - oboje poczuliśmy się świetnie... a o tym później...


Szczelnie otula całe ciało i skutecznie niweluje drażniący ból. Pachnie czystością, świeżością i niewinnością i kojarzy się z dziecięcą beztroską oraz czułą miłością. Dziecięcy puder to element powszechnie wykorzystywany przez największym mistrzów perfumeryjnych. Artyści kreujący najcudowniejsze i najmocniej chwalone zapachy wiedzą, że to właśnie ten aromat – czy to umieszczony w bazie kompozycji, czy uwalniający się dopiero po kilku godzinach – potrafi najmocniej przekonać do zawartości zdobnego flakonika. Tak samo jest z woskiem Baby Powder, który już w chwilę po rozgrzaniu rozkochuje w sobie świeżymi, pudrowymi aromatami.

Zakochałam się w tym zapachu od pierwszego zapalenia. Jest słodki, a zarazem delikatny. Pudrowy aromat działa na mnie bardzo kojąco i odprężająco. Paląc go, wydawało się, że mamy małego bąbelka, świeżo wykąpanego i posypanego pudrem. 
Trzeba jednak uważać, bo można przesadzić z intensywnością. 1/4 wosku na jeden raz to idealna proporcja. 
Zakochałam się w tym zapachu. Na pewno często będę do niego wracać! :) 

Serdecznie zapraszam na zakupy! :) Goodies.pl

Moja ocena: 6/6 




18 komentarzy:

  1. Uwielbiam ten zapach, to jeden z moim ulubionym ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. muszę się skusić na ten zapach:)

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja go kompletnie nie polubiłam, nie mogłam go znieśc wręcz, bo był dla mnie zbyt mdły ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. 1/4 wosku na jeden raz? Wow, ja palę w minimalnych ilościach a i tak zapach jest dobrze wyczuwalny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam ten wosk, ale bardzo rzadko go odpalam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam ale czeka na swoja kolej : p

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj jak ja się niedługo dorwę do zamówienia to moje konto w banku ucierpi coś czuję ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. Dość ciekawa wersja zapachowa :)

    OdpowiedzUsuń
  9. jestem go ciekawa :D choć u mnie woski bardzo rzadko sie palą

    OdpowiedzUsuń
  10. O rety jakie słodkie doznania :) Też chcę ten wosk :)

    OdpowiedzUsuń
  11. nie wiem czego ale jestem uprzedzona troche do bialych swiec am wrazenie ze pachna tak zwyklo ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam jeszcze wosków Yankee :)

    P.S. Dziękuję za wsparcie. Dzisiaj afery ciąg dalszy...

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja również nie miałam jeszcze tych wosków, cena trochę mnie hamuje, ale naczytałam się już tyle dobrego, że chyba w najbliższym czasie sobie sprawię jakiś zapaszek :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Muszę się w końcu skusić na te woski ;)

    http://martusiadlawszystkich.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja jeszcze nigdy nie miałam wosku YC, ale już wiem od którego zacznę :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Mój ulubiony :) pali się w kominku i świeczuszka na raz :), a po domu rozchodzi się cudowny zapach., Uwielbiam kiedy schodzę na dół i ta świeżość mmmmmmmmmmmmmm

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz.
Wpadaj częściej! :)