Niedziela z książką - Emily Giffin - Coś niebieskiego

Cześć. 

Powinnam co tydzień robić tego typu post, ale czasem w ogóle nie mam weny, żeby pisać w niedzielę i robię sobie wolne. 
Niedawno pisałam o książce "Coś pożyczonego" Emily Giffin, a dziś o drugiej części. 

Jak pamiętacie, pierwsza część była z punktu widzenia Rachel, a ta jest z punktu widzenia Darcy. 

Strasznie bałam się tej książki, bo w pierwszej części Darcy swoim zachowaniem mnie od siebie odstraszyła. 

Fabuła książki zaczyna się tam, gdzie kończy się część pierwsza. Darcy zdradziła swojego narzeczonego Dexa z jego przyjacielem Marcusem i zaszła z nim w ciążę. Zaręczyny zostały zerwane. Kobieta chciała się podzielić tymi informacjami z Rachel, ale odkrywa, że Dex ukrył się w szafie przyjaciółki. Darcy jako osoba porywcza, zerwała wieloletnią przyjaźń z Rachel i zaczęła nowe życie. 
Zaczęło się ono od zaczęcia związku z Marcusem, który niestety okazał się być nieodpowiedzialny. Można ująć to tak, że trafiła kosa na kamień - mężczyzna znalazł sobie kochankę. 
Darcy się załamała. Osoba, która zawsze była kochana przez wszystkich, teraz została sama z swoimi problemami. Próbowała odzyskać Dexa i wzięła go na litość, uciekła się do kłamstwa, w którym próbowała wmówić, że mężczyzna jest ojcem jej dziecka. Niestety (a może stety) jej plan się nie powiódł i poniosła porażkę. 
Postanowiła zacząć nowe życie. Wyjechała do Londynu do wspólnego przyjaciela Ethana. 
Czy tam Darcy naprawdę zacznie nowe życie? Czy się zmieni? Jak podejdzie do macierzyństwa? 

Jak wspominałam, na początku czułam niechęć do tej książki, bo w pierwszej części Darcy bardzo mnie zniechęciła do siebie. Czytając drugą część dość długo czułam tą niechęć, ale po pewnym czasie coś się zmieniło. Nie będę Wam więcej mówić, bo zaraz opowiem zakończenie i nie będzie tej frajdy z czytania :D 

Moja ocena: 5/6 

Czytaliście książki tej autorki? Jeśli nie to polecam "Coś pożyczonego" i "Coś niebieskiego" :) Muszę jeszcze dopaść "Dziecioodporną" :) Miłego dnia! :*







5 komentarzy:

  1. Nie znam ani autorki ani książki ! W lato raczej rzadko sięgam po książki ! Za to jesienią i zimą nadrabiam D:

    OdpowiedzUsuń
  2. Z jej książek czytałam tylko "Pewnego dnia" ale mam ochotę przeczytać te dwie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O matko, ale sobie zrobiłam spoiler. Spokojnie zaczęłam czytać i jestem na przegranej pozycji, bo jeszcze nie czytałam pierwszej części :p

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nie czytałam niczego tej autorki, ale lubię takie książki :)

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz.
Wpadaj częściej! :)