Wróciłam do szarej codzienności. Więc w związku z tym trzeba coś tworzyć :) Dziś Wam pokaże bardzo fajny pomysł na pomalowanie paznokci... :)
Jak Wam się podoba? To moje wykonanie. W sumie na necie jest dużo takich stylizacji. I nie ukrywam, że to odgapiłam :)
Do wykonania użyłam lakieru Clubbing colours 302 Miss Sporty, Inglota 038 i czarnego lakieru do stempelków firmy Konad oraz blaszkę tej samej firmy numer m57 :)
(zdjęcia z internetu)
Wykonanie: Najpierw pomalowałam na biało paznokcie palców serdecznych i zostawiłam do wyschnięcia. Następnie za pomocą stempla, blaszki i ścieraczki odbiłam czarny wzorek na białym tle :) i za pomocą sondy (można też patyczkiem drewnianym) wypełniłam różowym lakierem dziurki w panterce ;) Następnie pomalowałam resztę paznokci różowym lakierem :) (jedna warstwa)
Bardzo ciekawie to wyglądało. Ale był problem z różowym lakierem, bo szybko zaczął się ścierać. Ale domalowałam drugą warstwę i jeszcze chwilę pochodziłam z tymi wzokami :)
Wykonanie naprawdę nie jest trudne. Razem z schnięciem zajmuje raptem 15 minut :) Więc to wcale nie jest długo :) Mam nadzieję, że Wam się podoba.
Pozdrawiam i całuję :)
Wasza A.
Ps. Zapraszam Was także na bloga Avidy Dollars :)
Ojaa jaki fajny gadżet z tych blaszek. Gdybym wiedziała, że będę tego używała to kupiłabym sobie taki zestaw, ale jak to ja jestem zbyt leniwa na takie zabawy, a dwa szkoda jak mi odpryśnie czy coś i zawsze u mnie jeden kolor :X
OdpowiedzUsuńsuper ci to wyszło :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuń