Yankee Candle - Black Coconut

Cześć!

Ale dziś gorąco! ;c Ja wczoraj całkiem przypadkiem wylądowałam u siostry w Nisku. Miałam być do dziś, ale się przedłużyło xD 
Zapraszam Was na post o przyjemniaczku zwanym Black Coconut :)


Żeby wnętrze orzecha kokosowego mogło wypełnić się charakterystycznym, aromatycznym mleczkiem – cała palma filtruje i dostosowuje do swoich potrzeb dostępną jej wodę. To właśnie dzięki temu słodkie mleczko ma tak specyficzny, uwodzący smak i aromat, który w wosku Black Coconut urozmaicony został nutami drzewa cedrowego i elementami zaczerpniętymi z serca kolorowych, egzotycznych kwiatów. W tym niezwykłym połączeniu znany dobrze kokos pokazuje swoje nowe oblicze – słodkie, ale nie mdłe, uzależniające, ale nie nużące i – przede wszystkim – jeszcze bardziej egzotyczne!

Lubicie kokos? Ja lubię go jeść, ale zapachu się boje. Nie raz jest taki słodki, że głowa boli. W wypadku wosku jest to zapach delikatny, zmysłowy, lekki. Wyczuwam kokosa, choć nie jest to czysty zapach, połączony został z drzewem cedrowym i kwiatami egzotycznymi. Kojarzy mi się z jakąś wyspą, z wylegiwaniem się na plaży pod palmą i obserwowaniem oceanu ;)
Bałam się, że przyprawi mnie o ból głowy. Nic takiego się nie stało. Zapach pieści mój nos swoją delikatnością i słodyczą. 
Wosk jest czarny jak smoła. Idealnie nadaje się na wieczór... we dwoje :) 

Jeśli jesteście zainteresowani kupnem tego lub innego wosku zapraszam Was do sklepu goodies.pl na miłe i pachnące zakupy ;) W tym miesiącu ten wosk kosztuje jedyne 5,25! :)

Moja ocena 6/6





12 komentarzy:

  1. Zastanawiałam się czy go nie kupić, ale wzięłam inny :) Uwielbiam zapachy Yankee Candle :) Bardzo fajny past :) U mnie też nowa notka więc zapraszam :)
    www.divoces.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawi mnie jego zapach bo nigdy go nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  3. Póki co woski idą na bok w takie upały :) Zapachu nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest moim drugim woskiem który palę i jest najlepszy pachnie pół domu;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ogólnie nie przepadam za zapachem kokosu, ale jeśli w tym wosku jest połączony jeszcze z drzewem cedrowym i kwiatami, to chętnie bym go powąchała ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham te woski!

    Pozdrawiam cieplutko i życzę miłego dnia :)
    www.nataliamajmonroe.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz.
Wpadaj częściej! :)