Yankee Candle - Sweet Apple

Cześć!

Tak sobie ostatnio przypomniałam, że ktoś kiedyś powiedział, że jeśli raz się będzie miało kontakt z woskami Yankee Candle to kończy się uzależnieniem. Nie lubię tej osoby, ale zgadzam się z nią w 100% :) Bo też nie wyobrażam sobie dnia bez zapalenia wosku, pokoju bez kominka i zapałek. Ta atmosfera, która się tworzy... Rozmarzyłam się...
Dziś przedstawiam Wam wosk Sweet Apple :) Zapraszam na recenzję!



O zapachu
Wakacje pod gruszą nie muszą być nudne! Wprost przeciwnie, bo – jeśli tylko damy się uwieść sielskim przyjemnościom – odkryjemy w nich masę fantastycznych atrakcji, które (być może) przegonią w rankingu urlopy spędzane pod egzotycznymi palmami. O tym, że sielski wypoczynek ma w sobie „to coś” przekonują nas zapachowi czarodzieje z Yankee Candle, którzy specjalnie na zbliżający się sezon letni przygotowali niesamowicie owocową i bardzo „naszą” pokusę. W wosku Sweet Apple znajdziemy całą słodycz anielskiego sadu. Sok wyciśnięty z dojrzałych, własnoręcznie zerwanych z drzewa jabłek nie ma sobie równych. Jego smak orzeźwia i przywodzi na myśl wakacyjne wspomnienia, a uroczy, zamknięty w tej wyjątkowej tarteletce zapach – pobudza do działania, koi nerwy i nastraja pozytywną energią.

Bardzo lubię jabłka. Na przekąskę, na deser. lubię placek jabłkowy... To dlaczego miałabym nie polubić wosku? Wosk porwał mnie do tego stopnia, że prawie się w nim zakochałam! Aromat świeżych jabłek jest tak orzeźwiający, że pobudza moje wszystkie zmysły... Łechta nos i robi smak na... jabłko! Dla takiego zapachu mogłabym pracować w sadzie, przy zbiorach. Zapach nie jest zbyt natrętny ani duszący - dla mnie wprost idealny. Zaliczam go do moich ulubieńców, do których mam zamiar wracać częściej niż często! :)
Zapach ten i inny możecie nabyć w sklepie goodies.pl klik klik
Moja ocena: 6/6




9 komentarzy:

  1. nie miałam jeszcze żadnego wosku ! A to dlatego że postanowilam sobie najpierw wymarnować olejki których nazbierało mi się troszkę ! :D tak więc w efekcie końcowym została mi jeszcze kawa do wykończenia i zacznę przygodę z woskami ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. miałam ten wosk, całkiem ładny choć nie jest w gronie moich ulubionych zapachów.

    OdpowiedzUsuń
  3. akurat tego wosku nie miałam, muszę się w niego zaopatrzyc ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. o proszę :) zachęciłas mnie :)
    jak będę kupować to zobaczę czy jest bo nie wiem czy nie zamówie znowu kilka sztuk dla mamy :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam dwa zapachy związane z jabłkiem i faktycznie mi one chyba najbardziej przypadły do gustu - choć tego wosku jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciesze się,że wosk się spisał,ale niestety nie jest to moja ulubiona nuta zapachowa.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wąchałam ten wosk niestety tylko na sucho, ale skradł moje serducho :D (Nie czuję, że rymuję hahaha)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ten zapach muszę koniecznie poznać:)

    OdpowiedzUsuń

Jestem wdzięczna za każdy komentarz.
Wpadaj częściej! :)